Trzeba marzyć i stawiać sobie wysokie cele.
Kilka dni temu zostalam wytypowana do udzialu w konkursie,którego glówną nagrodą są praktyki w Parlamecie Europejskim w Brukseli. 3 tygodnie,spędzone z mym ulubionym profesorem. Walka będzie zażarta,wszytsko okaże się na dniach...
Czyli co, marzenie sprzed 3 lat,nagle wyroslo spod ziemi? nagle taka propozycja? od takiej osoby?
Cuda sie zdarzaja. Czy przejde dalej czy tez nie, to fakt,iż nawet takie marzenia się spelniaja ( po czasie-niewazne) powoduje , ze wracam do swego rozmarzonego swiata i planuje co robic w przyszlosci,cos co niby jest nie mozliwe...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.