poniedziałek, czerwca 28

po cięzkim tygodniu...

przychodzi ten dzien,ostatni dzień melanżu...
podsumowanie go w jednym zdaniu jest trudne.
tygodniowe przygotowania przed wyjazdem,zdanie sesji (pierwszy raz w czerwcu)poukladanie balaganu (w glowie)przyjazd szczypy,pokazy mody,crystale,fake,wycieczki,karol na czworakach heh i co... pora na relaksik.
Bardzo udany tydzien zakonczony obiedem by Monika & Ruda.
dzieki dziewczyny,dzieki wszystkim którzy dostarczali mi posilki przez ten tydzien oraz byli skorzy do pomocy :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.