To przykre gdy blog pismienniczy ewoluuje badz upada jak kto woli,poniewaz tekstu w nim brak a zaczynam was karmic drobnymi zdjeciami i linkami.a fe! Niebawem zaczne pisac jak nasz szanowny pan prezydent.
Dobra...zostalam opieprzona.z gory do dolu. Jednak w dobie internetu i jego szybszego rozwoju oraz tego ze pracuje 'na bardzo powaznym stanowisku panstwowym' pisujac dla jednego z portali internetowych, robie promocje pewnej firmie,wisze na telefonie,studiuje i proboje wzaic sie za swojego licencjata(japieprze) TO BARDZO TRUDNE! ale wiadomo,ze szczypa zawsze ma racje i zawsze da rade...
Gowno prawda... w koncu jednak mamy swiety spokoj (mam nadzieje) maratony szpitalowe sie skonczyly,nie trzeba nigdzie dojezdzac,odwiedzac,spac w szpitalach itp...
co slychac? otoz jako ze stalam sie studentem 6 semestru wygralam sto zlotych.tak,byl zaklad,spelnilam wymog a i o stypendium sie otarlam! jednak jesli ktos woli pojechac do zakopanego to potem moze pomachac panu stypendiowi(?!-juz zaczynam miec syndrom nie pisania!sic!)wyciagnelam ze szpitala wszystkich mi mozliwie bliskich.zalatwilam swoja sprawe w szpitalu i w koncu mam operacje 11 lipca w bielsku.zegam wiec w tym roku wakacje i summercamp.niestety-zal serce me zalewa gorycz.nadal cieszy mnie szczescie bliskich-bo z mojego nadal nie ma.
nadal nie chodze do wielkiego kina.nadal nie mam na nic czasu.nadal nie wiem gdzie mieszkam.nadal mam 30 lat i dwojke dzieci i wszystko wokol jest prawie zajebiscie.
nadal jaram sie muzyka,nadal robie wsztsko co z nia zwiazane.
o. dostałam na urodziny tatuaz od dziewczyn. zwiazany tez bedzie z najwieksza moja miloscia muzyczna.czekam z utesknieniem na livgno majac nadzieje ze moje zycie w pewnych sferach w koncu sie ułozy.i nadal jaraja sie mna nastolatkowie.
szkoda ze nie ci starsi nastolatkowie.koniec
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.